Dwa najlepsze zespoły z ubiegłego sezonu, mistrz i wicemistrz, spotkały się w sobotę 21 listopada 2015 r. Mecz GTS Karol Rotmanka - UKS Siódemka Sopot mógł się podobać publiczności licznie zgromadzonej w sali sportowej Zespołu Szkół w Rotmance.

Kibice przez cały mecz nie szczędzili gardeł i głośno dopingowali swoje zespoły. Oby taka atmosfera towarzyszyła każdemu spotkaniu.

Przez cały mecz trwała walka o każdą piłkę, o każdy centymetr boiska. Niestety obydwa zespoły bardzo dużo sił traciły na grę w obronie, przez co brakowało energii na skuteczne wykończenie akcji. Właśnie skuteczność rzutów naszej reprezentacji pozostawiała wiele do życzenia. Liczba 28 niecelnych rzutów osobistych mówi sama za siebie.

- Przy tak wyrównanych zespołach jak nasz i zawodniczki Sopotu, o zwycięstwie w meczu decydują detale, dyspozycja dnia. Dzisiaj zespół z Sopotu był lepszy w skuteczności rzutów i to zadecydowało o naszej przegranej. Takie minimalne porażki uczą drużynę więcej niż zwycięstwa dużą różnicą punktów. Mecz pokazał kilka naszych słabszych stron. Wiemy nad czym musimy pracować, a po takiej porażce mobilizacja do treningu wzrosła u dziewczyn o sto procent - krótko ocenił mecz trener GTS, Roman Pawłowski.

• GTS Karol Rotmanka - UKS Siódemka Sopot 49:50 (14:12, 9:12, 16:19, 10:7)

Kaja Pastuszyńska 10 pkt., Daria Gebert - 9, Patrycja Kisielewska - 7, Katarzyna Płotka, Natalia Kowalczyk po 6, Kaźmierczak Nina - 4, Liliana Kiełkiewicz - 3, Klaudia Tao, Patrycja Żak po 2, Aleksandra Droździk, Julia Pałkowska, Karolina Pułkotycka.